Daniel Richtman, znany ze swoich często trafnych doniesień, ujawnił nowe szczegóły dotyczące fabuły kolejnej odsłony serii Krzyk. Tradycją tej kultowej serii jest obecność więcej niż jednego mordercy pod maską Ghostface’a – wyjątkiem była jedynie trzecia część. W szóstej odsłonie liczba zabójców wzrosła do trójki, ale tym razem twórcy szykują jeszcze większe zaskoczenie. Choć Richtman nie zdradził dokładnej liczby, sugeruje, że zagrożenie będzie bardziej zorganizowane niż kiedykolwiek.
Według jego doniesień, Sidney, Gale Weathers i kilka nowych postaci staną do walki z całą grupą wyznawców Ghostface’a, którzy stanowią niemal kult. Stawka jest wyższa niż kiedykolwiek, a Prescottowie znajdą się w samym centrum krwawego konfliktu. Czy zjednoczone siły bohaterów wystarczą, by zmierzyć się z niebezpieczeństwem, które przerosło nawet najczarniejsze koszmary z przeszłości? Szykuje się najbardziej intensywny rozdział w historii serii!
Siódma odsłona serii "Krzyk" zapowiada się jako emocjonujący powrót do postaci Sidney Prescott, w którą ponownie wcieli się Neve Campbell. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że film ma zapoczątkować zupełnie nową trylogię, a fabuła ma być osadzona po znacznym przeskoku w czasie, co wprowadzi świeżą perspektywę na historię kultowego cyklu.
Produkcję filmu jednak nie ominęły kontrowersje i trudności. Melissa Barrera została zwolniona z obsady po burzliwej reakcji na jej komentarze dotyczące konfliktu izraelsko-palestyńskiego, natomiast Jenna Ortega, ulubienica widzów, musiała zrezygnować z udziału w filmie z powodu napiętego harmonogramu – aktorka pracuje nad drugim sezonem serialu Wednesday. Na dodatek reżyser Christopher Landon opuścił ekipę, przyznając, że jego doświadczenie przekształciło się w "koszmar".
Na atmosferę wokół produkcji wpłynął również strajk aktorów i scenarzystów, który spowodował znaczące opóźnienia. Mimo to, oczekiwania wobec filmu są ogromne, a widzowie z niecierpliwością czekają, by zobaczyć, jakie nowe kierunki obierze seria pod sterami nowej wizji. Czy Sidney Prescott będzie w stanie raz jeszcze zmierzyć się z widmem Ghostface’a?