Na wstępie dowiadujemy się, że Eddie Morra (Bradley Cooper) to pisarz na skraju upadku – bez weny, bez perspektyw, bez przyszłości. Jego dziewczyna, Lindy (Abbie Cornish), właśnie go zostawiła, wydawca grozi zerwaniem kontraktu, a on sam pogrąża się w marazmie. Gdy wydaje się, że los postawił na nim krzyżyk, przypadkowe spotkanie odmienia wszystko.

Na ulicy wpada na swojego dawnego szwagra, Vernona (Johnny Whitworth), który wręcza mu tajemniczą tabletkę – NZT. Twierdzi, że to klucz do wykorzystania pełnego potencjału ludzkiego umysłu. Eddie, nie mając nic do stracenia, zażywa pigułkę… i świat wokół niego zmienia się nie do poznania.

Staje się geniuszem. Jego umysł zaczyna pracować na niewyobrażalnych obrotach – pamięta wszystko, co kiedykolwiek widział, słyszał czy przeczytał, uczy się języków w mgnieniu oka, przewiduje ruchy giełdowe i analizuje dane z prędkością superkomputera. W ciągu kilku dni odradza się jako człowiek sukcesu – kończy książkę w rekordowym czasie, zdobywa fortunę i odzyskuje zainteresowanie Lindy.

Jego błyskawiczna droga na szczyt przyciąga uwagę potężnego biznesmena, Carla Van Loona (Robert De Niro), który widzi w nim klucz do gigantycznej fuzji korporacyjnej. Ale sukces ma swoją cenę. Eddie wkrótce odkrywa, że NZT ma mroczne efekty uboczne, a ktoś zaczyna go śledzić. Ludzie, którzy również pragną tej pigułki, nie cofną się przed niczym, by ją zdobyć.